wtorek, 17 lipca 2012

i po obozie...

Obóz się skończył. Wszyscy przeżyli, chociaż niektórzy wrócili w nieco gorszym stanie fizycznym niż pojechali... Ale nic to, myślę, mam nadzieję, że wspomnienia z obozu będą większe i ból gardła nie przeszkodzi w opowiadaniu rodzicom o tych 11 dniach :)

Wstawię tutaj kilka zdjęć tak na szybko - na resztę trzeba będzie poczekać, aż mi Hathi i Baghera ze swoich aparatów dadzą - wtedy wszystkie umieszczę w galerii. Julka, Julka, Lidka i Agatka - to Wilczki które miały najlepiej uzupełnione kroniki - prosze o zeskanowanie ich  - zrobimy internetową kronikę z Waszymi wpsomieniami i ze zdjęciami :)



Słodziacki przed Mszą :) 


Ksiądz Patryk odprawia Mszę na pięknym ołtarzu wykonanym przez Akelę i Hathiego :) Hurra my!



Niech na błękitnym niebie tak powiewa flaga ta...



W drodze na Mszę. Lub z Mszy. Śliczne zdjęcie:)



Pan policjant z Reszla, co chciał sobie z nami zdjęcie zrobić. Pozdrawiamy!!




Lidka na łosiole! 



Obietnica Agi na rejsie statkiem w Giżycku
Obiecuję ze wszystkich sił....



Odpowiednie proporcje ziemniaków i mięsa gdy na obiad jest wątróbka :)


Leżnie Bykiem


Łuki, łuki



To tyle zdjęć. Jeszcze kilka jest na moim facebooku, jakby ktoś znalazł to zapraszam :)
Życze wszystkim dużo zdrówka (zwłaszcza Mai!), i udanej reszty wakacji! Bawicie się dobrze Wilczki i do zobaczenia we wrześniu:)